Jaka Jest Wysokość Emerytury z KRUS po 10 Latach Pracy?

Wyobraź sobie, że całe życie marzysz o wiejskiej sielance – o poranku śpiew ptaków, wieczorem rechot żab przy stawie, a w międzyczasie krowa do wydojenia i pole do zaorania. Piękny obrazek? Jasne! Ale jak spojrzymy na konta emerytalne rolników, sielanka może się przerodzić w raczej oszczędne gospodarowanie budżetem. Szczególnie gdy praca w gospodarstwie trwała nie 40, a na przykład 10 lat. No właśnie – jaka emerytura z KRUS po 10 latach? Czy wystarczy na chleb ze smalcem czy chociaż na hot-doga z lokalnej stacji?

Jak działa system emerytalny KRUS?

KRUS, czyli Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, to taki ZUS, ale z kaloszami. Działa na nieco innych zasadach niż jego bardziej miejscowy odpowiednik. Przede wszystkim opiera się na ryczałtowych składkach, które – co tu dużo mówić – są znacznie niższe niż te ZUS-owskie. To dobra wiadomość dla portfela w trakcie życia zawodowego, ale… nieco gorsza, gdy zaczynamy pytać o wysokość emerytury.

W KRUS nie liczy się konkretna kwota składek wpłacanych przez lata – tu liczy się przede wszystkim długość podlegania ubezpieczeniu. I właśnie dlatego 10 lat to raczej symboliczne emerytalne zapracowanie, niż pełna gwarancja solidnego świadczenia. System KRUS opiera się na zasadzie zdefiniowanego świadczenia, a nie zdefiniowanej składki.

Jaka emerytura z KRUS po 10 latach? Oto kwoty i kalkulacje

Sercem sprawy jest tak naprawdę emerytura podstawowa, która przysługuje każdemu ubezpieczonemu w KRUS, o ile spełni określone warunki. Na dzień dzisiejszy, podstawowa emerytura z KRUS wynosi ok. 1 600–1 700 zł brutto miesięcznie (kwota może się zmieniać w zależności od roku). Ale – i tu tkwi haczyk – żeby otrzymać całą tę kwotę, trzeba przepracować w KRUS pełne 25 lat.

Jeśli więc pytamy: jaka emerytura z KRUS po 10 latach?, odpowiedź brzmi: proporcjonalna część podstawowego świadczenia… i niestety jest to raczej skromna suma. Szacunkowo można mówić tu o świadczeniu rzędu 600–700 zł brutto. Umówmy się – na wczasy all inclusive w Egipcie nie wystarczy, chyba że pod palmą postawimy plastikowy parasol w ogródku i zamówimy kebaba z pobliskiego baru.

Dlaczego 10 lat w KRUS to za mało?

No cóż, system emerytalny KRUS nie przewiduje bonusów za samą obecność duchem – liczy się konkretna liczba lat. Co gorsza, jeśli jesteśmy ubezpieczeni w KRUS jedynie przez 10 lat, a wcześniej lub później nie byliśmy nigdzie indziej ubezpieczeni, możemy mieć problem nawet z uzyskaniem minimalnego świadczenia. Zgodnie z przepisami, by otrzymać emeryturę, trzeba mieć ukończone odpowiednie lata życia (60 lat kobieta, 65 lat mężczyzna) i odpowiedni staż ubezpieczeniowy – co najmniej 25 lat. Bez tego, KRUS powie: Sorry, taki mamy klimat.

Co zrobić, jeśli brakuje nam lat pracy w rolnictwie? Warto poszukać innych źródeł zatrudnienia, które mogą wliczyć się do ogólnego stażu emerytalnego w ZUS. Można także rozważyć dobrowolne ubezpieczenie w ZUS lub kontynuację pracy w gospodarstwie rolnym dłużej niż 10 lat – aż do wspomnianych 25. W przeciwnym przypadku czeka nas raczej życie w stylu zero waste, z celebracją każdej przeceny w sklepie spożywczym.

Czy można dostać emeryturę z KRUS po przepracowaniu tylko 10 lat?

Technicznie rzecz biorąc – tak, ale niepełną i tylko wtedy, gdy spełniamy inne warunki – między innymi dotyczące wieku emerytalnego oraz ogólnego stażu ubezpieczeniowego. W KRUS nikt nie przychodzi z tacą pełną banknotów tylko dlatego, że pojawiliśmy się na ziemianki raz na dekadę z widłami. Jeśli przez 10 lat płaciliśmy składki do KRUS, ale wcześniej np. pracowaliśmy w mieście i mieliśmy ubezpieczenie ZUS – wszystko może się połączyć w jeden piękny (choć skromny) pakiet świadczeń. Takie coś określa się jako emerytura łączona lub skoordynowana, a KRUS i ZUS muszą wtedy podać sobie ręce. Może nie z entuzjazmem, ale przynajmniej formalnie.

Alternatywy dla minimalnej emerytury: co zrobić, by nie zjeść smalcu na sucho?

Jeśli marzysz, aby twoja emerytura nie przypominała budżetu studenta na końcówce miesiąca, warto zawczasu pomyśleć o alternatywach. Trzeci filar emerytalny – IKE, IKZE czy fundusze inwestycyjne – mogą być wspaniałym dodatkiem do tej symbolicznej kwoty z KRUS. Warto także edukować się w zakresie oszczędzania czy inwestowania, nawet jeśli największą inwestycją dotąd była nowa kosa spalinowa na raty.

Jaka emerytura z KRUS po 10 latach? W skrócie: symboliczna. Ale czy musi tak być? Nie! Kluczem jest świadomość i planowanie. W końcu lepiej wcześniej wyhodować swoją finansową grządkę, niż później martwić się, czy wystarczy na nawozy… albo na życie.

Na zakończenie warto powiedzieć jedno – system emerytalny KRUS, choć stworzony z myślą o wsparciu rolników, rzeczywiście to wsparcie daje. Jednak jego reguły są twarde jak skorupa orzecha. A 10 lat? To niestety trochę za mało, by zbudować sobie emerytalny pałac. Lepiej sobie to zapamiętać, zanim wyjedziemy na wieś marząc o spokojnej starości w rytmie traktorowej ciszy.

Zobacz też: https://magazyndom.pl/jaka-emerytura-z-krus-po-10-latach-warunki-i-mozliwa-wysokosc-swiadczenia/

Author: admin