Emmett Till, młody Afroamerykanin, którego brutalne morderstwo w 1955 roku zatrząsnęło podstawami amerykańskiego społeczeństwa na tyle silnie, że przyspieszyło nadejście ruchu na rzecz praw obywatelskich. Till stał się praktycznie symbolem walki o prawa człowieka, a jego historia jest smutnym przypomnieniem o brutalnym rasizmie i chaosie, który charakteryzował południowe stany USA w latach pięćdziesiątych XX wieku.
Emmett Till urodził się 25 lipca 1941 roku w Chicago, w stanie Illinois. Był jedynym dzieckiem Mamie i Louisa Tilla. Jego dzieciństwo toczyło się w cieniu surowych realiów segregacji rasowej. Mimo że dorastał na północy kraju, gdzie nie było formalnych przepisów segregacyjnych, Till doświadczył rasizmu w najróżniejszych formach. Jego ojciec służył w armii podczas II wojny światowej i zginął za granicą podczas służby, a okoliczności jego śmierci zostały utajnione.
Latem 1955 roku Emmett Till odwiedził swojego krewnego, Mozie Wrighta, mieszkającego w małym mieście Money w stanie Mississippi. 28 sierpnia, po kilku dniach spędzonych w gronie rodziny, Emmett zdecydował się odwiedzić lokalny sklep, który prowadziła biała para, Roy i Carolyn Bryant. Według różnych relacji, Till miał rzekomo zakończyć swoje zakupy, mówiąc Carolyn „na razie, baby”, co było uważane za niebywałą bezczelność ze strony czarnoskórego chłopca wobec białej kobiety.
Cztery dni później, 1 września 1955 roku, Roy Bryant i jego brat J.W. Milam porwali Emmetta Tilla z domu Wrightów. Chłopiec został brutalnie pobity, ostatecznie postrzelony, a jego zwłoki wrzucono do rzeki Tallahatchie. Po trzech dniach poszukiwań, ciało Tilla zostało odnalezione. Na ciele zidentyfikowano ślady tortur i brutalności. Nawet oznaka jubilerska, którą nosił na szyi, została przewiercona kulą.
Ta okrutna zbrodnia zszokowała opinię publiczną w całym kraju. Pomimo prób ukrycia prawdy przez lokalne władze i mediów, zbrodnia szybko zyskała ogólnokrajową uwagę. Gdy Mamie Till, matka młodego chłopca, zdecydowała się na otwarte trumny na pogrzebie, aby pokazać światu, jak jego syn został bestialsko zamordowany, zrobiło to olbrzymie wrażenie na społeczeństwie.
Miesiąc później, mimo obciążających dowodów, wszyscy oskarżeni o morderstwo Tilla zostali uniewinnieni przez wyłącznie białe jury. Wyrok ten spotkał się z falą niesmaku i oburzenia, przyciągając jeszcze większą uwagę do sprawy.
Od tamtej pory, Emmett Till stał się symbolem walki o prawa człowieka. Jego śmierć była bezpośrednim bodźcem do stworzenia ruchu na rzecz praw obywatelskich, który zyskał na sile w USA w latach 60-tych. Mimo swojej tragicznej śmierci, Till przyczynił się do budzenia świadomości o niesprawiedliwościach społecznych, jaka spotykała Afroamerykanów w USA.
Historia Emmetta Tilla to smutne przypomnienie o czasach, kiedy rasizm było tak silnie zakorzenione w społeczeństwie, że brutalne morderstwo młodego chłopca mogło zostać uznane za prawe. Jednak jest to również historia o sile, odwadze i determinacji do walki o zmiany. Pamięć o Tilla jest strażnikiem praw człowieka, przypominając, jak ważne jest szanowanie godności wszystkich ludzi, niezależnie od ich rasy czy koloru skóry.
